EN

5.06.1997 Wersja do druku

Premiera tylko z D/C

"Zimowa opowieść" Szekspira to kolejna pre­miera, na którą was za­praszamy. Nie obawiaj­cie się Szekspira. Wielu z was wydaje się on nudziarzem, na którego szkoda czasu. Zaręczamy, że przed­stawienie w reżyserii Krzysztofa Warlikowskiego nie jest ani nudne, ani tak odległe, jak by się mogło wydawać widzowi 1997 roku. Krzysztof Warlikowski to reży­ser, który lubi ludzkie namiętności. W "Roberto Zucco" m (spektaklu, który nie tak daw­no też był "Premierą tylko z D/C") była to agresja, w "Zi­mowej opowieści" - za­zdrość. Czy tego typu uczucia interesują go najbardziej, czy może wychodzi z założenia, że widz wychowany na ,,Pulp Fiction" czy "Urodzonych mor­dercach" gustuje tylko w tego typu krwawych historyjkach? - Tekst podpowiada sposób, w jaki się go robi. Ale też żyjemy w pewnym świecie. Nie sądzę, aby świat w epoce Szekspira był inny niż obecny, jeśli cho­dzi o agresję. Może nawet był bardziej krwawy. Ludzie topili si�

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Premiera tylko z D/C

Źródło:

Materiał nadesłany

Głos Wielkopolski nr 129

Autor:

(ewa)

Data:

05.06.1997

Realizacje repertuarowe