Alberta Camusa "Caligula", przez Teatr im. Juliusza Osterwy. Premiera pierwsza miała miejsce wczoraj, dzisiaj będzie druga. A to z tego względu, iż na scenie pełniącej tym razem funkcję widowni pomieściło się 150 krzeseł, zaś teatr przy takiej okazji zaprasza dwakroć tyle VIP-ów. I już choćby z tego względu przedstawienie budzi zaciekawienie. Ale przede wszystkim dlatego, że jego twórca Krzysztof Babicki, zarazem dyrektor artystyczny lubelskiej sceny, zapowiedział: - Chcemy opowiedzieć o współczesności, o naszym tu i teraz. O pokoleniu młodych ludzi próbujących zmienić zdemoralizowany i skorumpowany świat, o kryzysie wartości i potrzebie nowych autorytetów. I choć nie będzie aluzji wprost, mam nadzieję, że i tym razem porozumiemy się z publicznością... W roli tytułowej zobaczymy eks-puławianina, Szymona Sendrowskiego. Trzy pytania do Szymona Sędrowskiego, aktora Teatru im. J. Osterwy. Być Caligulą - W Teatrze im. Osterwy świą
Tytuł oryginalny
Premiera 'Caliguli'
Źródło:
Materiał nadesłany
Dziennik Wschodni Lubelski nr 261