Compagnie Drift i Mariko Tanabe na Festiwalu Sztuki Tanecznej w Bytomiu. Krótka relacja w Dzienniku Zachodnim.
Dwoma świetnymi spektaklami zakończył się pierwszy tydzień bytomskiej XII Międzynarodowej Konferencji Tańca i Festiwal Sztuki Tanecznej. Na scenie Śląskiego Teatru Tańca w sobotę wystąpił szwajcarski zespół Compagnie Drift. Widzowie owacyjnie przyjęli precyzję ruchów i gestów tancerzy. Właśnie dzięki doskonałym, choć drobnym z pozoru ruchom dłoni czy stóp artyści wzięli w cudzysłów perfekcję wykonania i podkreślili rolę uczucia. Późnym wieczorem, kilka kilometrów od teatru - w Elektrociepłowni Szombierki, tańczyła Mariko Tanabe [na zdjęciu] z Kanady. W przemysłowej, ogromnej hali przedstawiła bardzo intymny spektakl, w który wplotła historię swej półjapońskiej, osiedlonej w Kanadzie rodziny. Widzowie zostali postawieni w roli podglądaczy obserwujących, czasem nawet nagą, kobietę przeglądającą się w lustrach toaletki. Widzieliśmy, jak chce stawić czoła nie tylko upływowi lat, ale i wspomnieniom. Dzisiaj na scenie ŚTT zobaczy