EN

4.04.1998 Wersja do druku

Prawiek, czyli zazdrosny Tomaszuk

Zdarzenie to o tyle dziwne, że premiera "Prawieku i innych czasów" odbyła się dokładnie przed rokiem. Sprawa wyjaśniła się po pierwszych kilku scenach: to rzeczywiście był "Prawiek" w wykonaniu Wierszalina, lecz w zupełnie nowej, specjalnie na potrzeby telewizji przygotowanej inscenizacji. W widowisku zagrali aktorzy Towarzystwa Wierszalin, wspomagani przez Jana Peszka. Zmiana składu aktorskiego i obsady poszczególnych ról poszła w parze ze zmianą reżysera: Sebastiana Majewskiego (podpisującego się pod widowiskiem już utytułowanym, nagradzanym, a ostatnio pokazanym na wielce prestiżowych Warszawskich Spotkaniach Teatralnych), zastąpił Piotr Tomaszuk. - Tak, niech pan napisze, że pozazdrościłem Sebastianowi i dlatego sam wyreżyserowałem "Prawiek" dla telewizji - śmieje się Piotr Tomaszuk. - Mówiąc poważnie, już wcześniej ustaliliśmy, że jeżeli dojdzie do realizacji telewizyjnej, to ja będę reżyserował - Sebastian sam nie czuje się jeszcze na

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Prawiek, czyli zazdrosny Tomaszuk

Źródło:

Materiał nadesłany

Kurier Poranny nr 80

Autor:

Jerzy Szerszunowicz

Data:

04.04.1998

Realizacje repertuarowe