EN

19.12.2011 Wersja do druku

Prawdziwy taniec z wnętrza duszy

"Panna P" w choreogr. Magdaleny Paszkiewicz w klubie Żak w Gdańsku. Pisze Jarosław Zalesiński w Polsce Dzienniku Bałtyckim.

"Panna P" to spektakl, którego twórczynią i wykonawczynią jest jedna osoba (choć we współpracy z Wojciechem Mochniejem) - Magdalena Paszkiewicz, autorka choreografii, tancerka i autorka muzyki. Zbieżność pierwszej litery nazwiska i inicjału w tytule tej baletowej miniaturki wypada zatem także uznać za nieprzypadkową. "Panna P" to rzecz nie tylko autorska, ale i bardzo osobista, intymna wręcz. Znajduje to potwierdzenie w tym, jak biegnie spektakl. Początek to parominutowy wstęp, w którym Paszkiewicz, odwrócona do publiczności plecami, półnaga, prezentuje coś, co można by nazwać anatomiczną choreografią - ruchy rysujących się pod skórą łopatek czy guzków kręgosłupa. Coś elementarnego, najbliższego ciała, niczym narodziny. Część druga, po krótkim wyciemnieniu, to narodziny innego rodzaju - pełne energii poranne przebudzenie, gimnastyka i kawa, wypijana z filiżanki. Rytuał witalności, w który jednak, niepostrzeżenie, wkrada się poczucie z

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Prawdziwy taniec z wnętrza duszy

Źródło:

Materiał nadesłany

Polska Dziennik Bałtycki online

Autor:

Jarosław Zalesiński

Data:

19.12.2011

Realizacje repertuarowe