Czy rzeczywistość w Polsce rządzonej przez PiS może dogonić wyobraźnię kabaretowych twórców? Ostatnie pomysły władzy bywają bardziej kreatywne niż nawet najdziksza myśl artystów - pisze Agnieszka Kublik w Gazecie Wyborczej.
"Pożar w burdelu" to fenomen serialu teatralno-kabaretowego duetu Max Łubieński - Michał Walczak. Gdy ich wyobraźnia śmiga w rejony groteski i utopii, święcą triumfy. To, jak widać, najtrafniejsza forma do opisania tego, co się dzieje w Polsce po przejęciu władzy przez narodowo-chrześcijańską biało-czerwoną drużynę prezesa Kaczyńskiego. United Clowns i Fabryka Patriotów Tak np. było w odcinku "Pożaru w burdelu" pod tytułem "Ucieczka z kina Polskość" [na zdjęciu]. Łubieński i Walczak w pożarowoburdelowej krainie powołują do życia monstrum - maszynę wytwarzającą centralnie skrojoną kulturę. To United Clowns - wytwórnia filmowa powstała z połączenia przez Ministerstwo Kultury kilku instytucji: Filmoteki Narodowej, Narodowego Instytutu Audiowizualnego, PISF, HBO, TVP, TVN, Polsatu. Ta narodowa wytwórnia ma przetwarzać narodową wyobraźnię. Gdy oglądałam ten spektakl wiosną 2017 r., śmiałam się jak inni, gdy Narodowa Wytwórnia Filmow