"Koniec początku" - błyskotliwa farsa Seana O'Caseya oparta jest na starym, acz niezniszczalnym pomyśle zamiany ról między mężczyzną i kobietą, a więc: każdy robi w niej to, czego nie potrafi. Do wszystkiego zaś włącza się tzw. złośliwość przedmiotów martwych, która dopełnia miary prześmiesznych sytuacji. Jest tu nieco komedii dell'arte, jest spora dawka humoru rodem z Benny Hilla. Spektakl wyreżyserowany przez Krzysztofa Langa z Joanną Jeżewską, Krzysztofem Kowalewskim i Krzysztofem Stelmaszykiem to jedna z najbardziej kasowych propozycji Teatru Współczesnego. Od premiery w listopadzie 1996 roku obejrzało go ponad 106 tysięcy widzów. W piątek i sobotę o 19.15 odbędą się dwa ostatnie przedstawienia.
Tytuł oryginalny
Prawdziwy koniec początku
Źródło:
Materiał nadesłany
Rzeczpospolita Nr 300
Data:
27.12.2002