EN

29.04.2014 Wersja do druku

Prawdziwe pandemonium teatru

"Miłość do trzech pomarańczy" w reż. Michała Znanieckiego w Operze Krakowskiej w Krakowie. Pisze Justyna Nowicka na stronie Radia Kraków.

Na scenie Opery Krakowskiej Michał Znaniecki wyreżyserował "Miłość do trzech pomarańczy" - słynną operę Sergiusza Prokofiewa. Oczekiwania były, nie ma co kryć, ogromne, bo to pierwsza inscenizacja tej opery w Polsce. Trudno uwierzyć, że prapremiera tego fantastycznego utworu, odbyła się prawie sto lat temu - w 1921 roku. I choć nie każdy teatr ma w swoim repertuarze "Miłość do trzech pomarańczy", bo to dzieło wielce wymagające dla zespołu, utwór cieszy się w świecie opery zasłużoną renomą, i każda premiera jest wydarzeniem. Trudno w krótkich słowach dotknąć fenomenu tej opery - szalona komediofarsa, w której kompozytor bezustannie miksuje różne gatunki to także wielka, mistrzowska zabawa muzycznymi cytatami. Usłyszymy nawiązania do epiki wagnerowskiej i baśniowego klimatu oper Mozarta. Zauważymy inspiracje włoską komedią dell'arte z utwórem Gozziego, który stał się podstawą dla libretta. Znawca tematu jednym tchem wym

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

"Miłość do trzech pomarańczy"

Źródło:

Materiał nadesłany

www.radiokrakow.pl

Autor:

Justyna Nowicka

Data:

29.04.2014

Realizacje repertuarowe