EN

15.07.2006 Wersja do druku

Prawdomówny

PAWEŁ NOWISZ zagrał w prawie 100 filmach. Był tak znakomity w epizodach i rolach drugoplanowych, że reżyserzy bili się o niego.

Był Schulzem w "Deja vu" Machulskiego, Bukmacherem w "Piłkarskim pokerze" Zaorskiego, Dziekanem w "Chłopaki nie płaczą" Lubaszenki czy Majorem w "Pułkowniku Kwiatkowskim" Kutza. Doskonale znany z telewizji, grał m.in. w "M jak miłość", "Na Wspólnej", "Samym życiu". Niebawem zobaczymy go w nowym serialu TVP "Dom niespokojnej starości". Teresa Maria Gałczyńska: - Był Pan trzykrotnie żonaty. Obecna małżonka, Wanda Wieszczycka, wykonuje ten sam zawód co Pan. To chyba nieprawda, że małżeństwa aktorskie nie mają szans? Paweł Nowisz: - Wszystko, jak zawsze, zależy od ludzi, ale najistotniejszym elementem w partnerstwie jest przyjaźń, uczciwość, tożsame podejście do świata i to, czy ogląda się go takimi samymi oczami. Moje poprzednie żony już nie żyją, a obecną znam jeszcze ze szkoły aktorskiej w Krakowie. Zawsze wiedziałem, jaka jest, a po wielu latach znajomości połączyły nas wichry życia i tak udało nam się wspólnie przeżyć już 20 lat.

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Prawdomówny

Źródło:

Materiał nadesłany

Tele Tydzień nr 28/10.07

Autor:

Teresa Maria Gałczyńska

Data:

15.07.2006

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych.