EN

13.09.2002 Wersja do druku

Prawda śmieszy

Jutro w warszawskim Teatrze Dramatycznym premiera "Rewizora". W roli Horodniczego - Janusz Gajos

W podróży orżnął mnie na czysto w karty kapitan piechoty, do tego stopnia, że właściciel oberży miał zamiar wpakować mnie do więzienia. Nagle, zawdzięczając mojej petersbur­skiej fizjonomii i eleganckiemu ubra­niu, całe miasto wzięło mnie za generał-gubernatora! Mieszkam teraz u Horodniczego, używam ile wlezie, dostawiam się do jego żony i córki... nie zdecydowałem się jeszcze od której zacząć" - pisze w liście do Triapaczkina Chlestakow. Jak wszyscy wiemy, naj­pierw ulegnie on wdziękom matki, Anny Andriejewny, co nie przeszkodzi mu także w zalotach do jej córki Marii. Wiemy, bo "Rewizor" Mikołaja Gogola należy do najczęściej wystawianych i najbardziej lubianych dramatów. Trudno się dziwić. Utwór ten to fan­tastyczny, ale i prawdziwy portret spo­łeczeństwa, który przeraża, ale i zara­zem śmieszy. Postaci Gogola są przeko­nujące w swojej życiowej prawdzie, a raczej... w swojej codziennej podłości. W październiku 1835 roku Gogol

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Źródło:

Materiał nadesłany

Życie nr 214

Autor:

Magda Cytowska

Data:

13.09.2002

Realizacje repertuarowe