Jan Peszek to aktor krakowski, ale tym razem zagra dla nas. Sam jeden, bo w monodramie. Premiera spektaklu "Nareszcie koniec" w czwartek, 4.06 w Teatrze Studio (PKiN).
Ten dramat Petera Turriniego mówi o czymś zupełnie normalnym i powszechnym. Człowiek, który na zewnątrz, w oczach innych, świetnie funkcjonuje, zaczyna pękać od środka. - To jest w jakimś sensie typowe dla nas wszystkich, ponieważ wszyscy przeżywamy dwa istnienia, jedno zewnętrzne i drugie wewnętrzne. Reżyserem sztuki jest Jerzy Brzoza.