OD PEWNEGO CZASU możemy znów oglądać znakomite reportaże Stanisława Szwarc-Bronikowskiego. Emitowany w niedziele cykl tym razem przedstawia nam Amerykę Południową. Filmy te mają charakter krajoznawczy, ale w głębszym znaczeniu. Ukazują nie tylko krajobraz, odsłaniają przede wszystkim pradawną kulturą Południowej Ameryki. W odcinku zatytułowanym "Costa" oglądaliśmy fascynujące szczątki przedinkaskiej kultury Peru. Przypomina ona trocką kulturą meksykańskich Tolteków. Te wszystkie odkrycia cofają dzieje kultury ludzkiej coraz bardziej wstecz, ale przede wszystkim komplikują jej obraz. Co np. oznaczają gigantyczne ryty na olbrzymich płaszczyznach skal rozciągających się na pięćdziesiąt kilometrów, które można odczytać z dużej wysokości - z lecącego samolotu? Istnieje wiele teorii na ich temat, żadna jak dotychczas nie przyniosła zadowalającego rozwiązania. Czyżby twórcy tych rytów chcieli przekazać coś kosmosowi? Nie dziwi, że ryty te
Tytuł oryginalny
Pradawne mity. Żywe dramaty
Źródło:
Materiał nadesłany
Gazeta robotnicza nr 12