Ryszard Wagner w "Oper und Drama" (1851): "Sedno nieporozumienia i w rezultacie bzdury, jaką napiętnowany był gatunek operowy w jego całkowitej, aż do śmieszności posuniętej nienaturalności, musimy sprowadzić do tego, że ów jeden środek wyrazu (tj. muzyka - przyp. mój W. M.), usiłował, podporządkować sobie zamysł dramatu." Streszczając dalej diagnozę Wagnera - jeśli zatem mówimy o muzyce operowej, to raczej nie w kategoriach sztuki lecz mody, którą jak każdą modę przyjmujemy z dobrodziejstwem inwentarza, nie obiecując sobie po niej zbyt wiele. Bowiem "sztukę" odnaleźć możemy w teatrze operowym tylko na styku oddziaływania różnych środków, możemy ją wskrzesić przez współdziałanie muzyki i poezji przede wszystkim. Jest to program, w który dają się wpisać różne konwencje teatralne. Jest on tym samym w pełni, zadziwiająco aktualny przy jednoczesnej dewaluacji naturalistycznej iluzji, której hołdował Wagner i której hasłami wspierał
Tytuł oryginalny
Poznańskie osiągnięcia
Źródło:
Materiał nadesłany
Współczesność nr 16