Miałam wrażenie, że bardzo duże są oczekiwania pod adresem Urzędu Miasta. Może źle to odczytałam, ale moim zdaniem nie można oczekiwać, że wszystko za obywateli zrobi miasto i jego instytucje. Trzeba czasem zrobić coś samemu - Poznański Kongres Kultury podsumowuje w Polsce Głosie Wielkopolskim gość imprezy, Alina Gałązka z Inicjatywy Warszawa 2020.
Jestem pod wrażeniem rekomendacji. Zebrane razem tworzą dosyć spójny program i uważam, że to efekt ogromnej pracy. Jestem z zewnątrz, nie wiem kto jest kim, ale miałam wrażenie, że na widowni jest wiele osób, która bardzo się boi o własne interesy i przyszli tu tylko po to, by zaistnieć jeszcze na chwilę i poopowiadać o swoich projektach, które nie mają żadnego związku z dyskusją i reformą zarządzania kulturą w Poznaniu. Oni nie są otwarci na zmiany. Z mojego punktu widzenia był bowiem duży rozdźwięk między tym, co mówili przedstawiciele grup roboczych, a odpowiedzią sali. Trzeba było zaczynać od wyjaśniania podstawowych rzeczy, na przykład pojęcia kapitału społecznego, albo dlaczego musimy rozmawia o kreatywności. Wiele osób nie wykonało merytorycznego wysiłku przygotowania się do dyskusji, bo nie wystarczy że "ja tu jestem, bo 30 lat już działam w kulturze", tylko - brutalnie mówiąc - czasami trzeba się trochę douczyć. Mia