Króciutkie były dzieje sceniczne tego dramatu. Najpierw 13 listopada 1925, T. im. W. Bogusławskiego w Warszawie, inscenizacja Leona Schillera, kompozycja przestrzeni scenicznej Andrzeja i Zbigniewa Pronaszków, muzyka Lucjana Marczewskiego. Potem 7 grudnia 1928, Teatr im. J. Słowackiego w Krakowie, reżyseria Zygmunta Nowakowskiego, dekoracje Mieczysława Różańskiego, muzyka Kazimierza Meyerholda. Wreszcie 27 kwietnia 1968, Teatr Polski w Poznaniu, reżyseria Jerzego Zegalskiego, dekoracje Jana Kosińskiego, muzyka Ryszarda Gardo. Na przestrzeni sześćdziesięciu czterech lat od czasu wydania ,,Achilleis" (1904) tylko trzy razy inscenizowano tę sztukę,- jeden z najbardziej współczesnych, w sensie odkrywczości intelektualnej i dramatycznej, dramatów Wyspiańskiego. Stawiał bowiem teatrowi niebagatelne trudności. Przede wszystkim techniczne. Sceny - a jest ich dwadzieścia sześć - powinny rozwijać się płynnie jedna po drugiej, zmieniając miejsce i bohaterów,
Źródło:
Materiał nadesłany