Prawie dwa lata czekaliśmy na zamknięcie cyklu "Cztery pory roku" w Polskim Teatrze Tańca. Ale warto było, bo premiera "Zima - silent sleep" ma naprawdę bardzo piękną zimową otoczkę.
Pracowicie zapowiada się styczeń w Polskim Teatrze Tańca. W najbliższą sobotę i niedzielę odbędzie się premiera ostatniej części cyklu "Cztery pory roku", a tydzień później premiera spektaklu Krystyny Mazurówny "Chopin inaczej". "Zima - silent sleep" jest dziełem Gunhild Bjornsgaard z Norwegii, która zaprosiła do współpracy kompozytora i saksofonistę Rolfa Erika Nystroma, śpiewaczkę i tancerkę Silje Aker Johnsen oraz tancerzy Polskiego Teatru Tańca i córkę Marlene. - Z tą choreografią mam dwa doświadczenia - mówi przed premierą Gunhild Bjornsgaard. - Zimę czuję w sobie a cichy sen wiąże się z brakiem kontaktu z moimi najbliższymi przez dłuższy czas. Zimą urodziła się moja córka, zima to także otoczenie, w którym dorastałam. Z tych doświadczeń i przeżyć wzięłam inspiracje. Zaprosiłam do współpracy muzyków i tancerzy, którzy dokładali w czasie prób i improwizacji swoje doświadczenia "zimowe", wnosili swoje myśli i emocje.