Problemy z finansowaniem, frekwencją na widowni i zatrudnianiem nowych
artystów to sprawy, które trapią europejskie teatry zrzeszone w Europejskiej Konwencji Teatrów (ETC). W czwartek w Poznaniu rozpoczął się zjazd generalny tej jednej z dwóch najważniejszych organizacji teatralnych na świecie.
Do ETC należy ponad 40 krajów z całej Europy. Jedynym polskim teatrem, który jest członkiem tej organizacji, jest od 2007 roku poznański Teatr Nowy. W trakcie spotkania, które potrwa do soboty, wybrane zostaną m.in. nowe władze organizacji. Jak powiedział w czwartek na konferencji prasowej przewodniczący ETC Jean-Claude Berutti, teatry z zachodniej części Europy powinny korzystać z wiedzy i umiejętności teatrów m.in. z Polski. - Spektakle polskich reżyserów, reprezentujące oczywiście rozmaite style, są całkowicie różne od tego, co pokazujemy np. we Francji. To, co powinniśmy uczynić, to nadstawić ucha na tendencje, które są obecne w teatrach Europy Wschodniej, w tym także w Polsce - ocenił. Berutti stwierdził, że problemy, z którymi borykają się europejskie teatry, są podobne we wszystkich krajach. - Problemem jest kwestia finansowa, mam na myśli subwencje z funduszy publicznych, bo wspólnym mianownikiem teatrów zrzeszonych w ETC jest to,