EN

6.07.2011 Wersja do druku

Poznań. Wietrzenie kultury u marszałka

Za problemy w Teatrze Nowym i Wielkim powinni ponieść odpowiedzialność szefowie departamentu kultury w Urzędzie Marszałkowskim - uważają radni sejmiku. - Nie wykluczam zmian, także personalnych - odpowiada marszałek Marek Woźniak.

W ubiegłym tygodniu z funkcji dyrektora Teatru Nowego został odwołany Janusz Wiśniewski. Stało się tak m.in. po tekstach w "Gazecie". Zarząd województwa uznał, że zarzuty dotyczące działalności artystycznej i finansowej są na tyle poważne, że zmiana personalna jest konieczna. Problemy finansowe ma także Teatr Wielki, którego przychody są niższe od zakładanych i czekają go w przyszłym sezonie poważne oszczędności. Radni sejmiku nie mają wątpliwości: departament kultury działa fatalnie i kadrę na kierowniczych stanowiskach trzeba wymienić. Na pierwszy ogień powinien pójść p.o. dyrektora Jacek Bartkowiak. - Nie może być tak, że dyrektor departamentu jeździ na zagraniczne występy teatru, który mu podlega! A tak było w przypadku Teatru Nowego i wojaży dyrektora Bartkowiaka. Szefem kultury w urzędzie powinien być sprawny menedżer, który nie będzie wchodził w żadne układy z podległymi sobie dyrektorami - mówi radny lewicy Waldemar Witko

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Prowizorka, działa fatalnie, czyli wietrzenie kultury u marszałka

Źródło:

Materiał nadesłany

Gazeta Wyborcza Poznań nr 155 online

Autor:

Tomasz Cylka

Data:

06.07.2011