Sejm ogłosił rok 2009 "Rokiem Juliusza Słowackiego" ale czy ten szczytny gest zmienił coś w recepcji wielkiego poety? W Poznaniu, niestety, nie za bardzo.
W Poznaniu Rok Słowackiego uczcił sesją naukową Uniwersytet Adama Mickiewicza. Żaden teatr nie pochylił się nad spuścizną wieszcza. A szkoda, bo ostatni raz oglądaliśmy w Poznaniu "Balladynę" (premiera w 1979 roku w Teatrze Nowym), skandalicznego "Fantazego" (w 1982 roku na kilka tygodni przed premierą Mikołaj Grabowski, ówczesny dyrektor Teatru Polskiego, odebrał reżyserię Januszowi Nyczakowi i sam dokończył przedstawienie). Honoru domu próbują bronić twórcy cyklu Verba Sacra. Podczas "Wielkiej Gali Słowackiego" zostanie zademonstrowany poemat dygresyjny "Beniowski", jeden z bardziej skomplikowanych utworów wieszcza. "Beniowski" nie był pisany z myślą o wykonaniu na scenie. A jednak co jakiś czas reżyserzy sięgają po poemat Słowackiego (Mieczysław Kotlarczyk, Adam Hanuszkiewicz, Anna Polony i Józef Opalski). Podobnie pomyślał Przemysław Basiński. Nie będzie to jednak inscenizacja, ale wielkie czytanie. Przemysław Basiński do tego przeds