W czwartek w Scenie Wspólnej nie lada gratka dla dorosłych widzów - na zaproszenie Teatru Animacji do Poznania przyjeżdża zespół Vilniaus Teatras Lele ze spektaklem "Sandman". Bez słów, za pomocą tańca oraz animacji lalek i masek przedstawi mroczną historię zainspirowaną jedną z "Opowieści nocnych" niemieckiego pisarza E.T.A. Hoffmanna.
Piaskun (bo tak w języku polskim nazywany jest tytułowy Sandman), jak pisze w opowiadaniu artysta, "to taki niegodziwiec, który przychodzi na zawołanie, kiedy dzieci spać iść nie chcą, i rzuca im garściami piasek w oczy, aż dopóki z głowy nie wyjdą; wtedy je pakuje do worka i niesie na księżyc dla swoich dzieci. Te zaś nie wyłażą nigdy z gniazda, i mają jak sowy ogromne dzioby zakrzywione, którymi łapczywie zjadają owe oczy, powydzierane nieposłusznym dzieciom". Gintar Radvilavičit, reżyserkę spektaklu, w historii o młodym człowieku dotkniętym obłędem na skutek traumatycznego epizodu z dzieciństwa zafascynował temat człowieka zawieszonego między rzeczywistością a fantazją, świadomością i podświadomością. Twórcy zapowiadają, że w teatrze opowieść o balansowaniu między życiem i śmiercią oraz ciągłej ucieczce przed demonami własnej duszy zostanie przedstawiona poprzez nieustanne transformacje aktor-lalka i przenikanie manekina w