Trzy lata temu po ich występie na Brave Festival we Wrocławiu prof. Mirosław Kocur napisał, że są jak "nieodkryte plemię Amazonii". Teatr 21 po raz kolejny zaprasza na swój spektakl do Zamku. W czwartek pokaże "Indian".
Justyna Sobczyk wraz z założonym przez siebie 12 lat temu Teatrem 21 krytycznie komentuje rzeczywistość, w jakiej przyszło żyć członkom grupy - osobom z zespołem Downa i autyzmem. Po spektaklach "Upadki" oraz "Klauni, czyli o rodzinie", które pokazane zostały w ubiegłym roku w ramach cyklu Teatr Powszechny w Zamku, tym razem zaprasza widzów na tytuł dla dzieci. "Indianie", jak możemy przeczytać w zapowiedzi, to "podróż do źródeł odwagi ukrytych w tajemniczej historii Czarnego Węża". Punktem wyjścia do realizacji spektaklu była rekonstrukcja zabawy harcerskiej, w której uczestniczył jeden z członków teatru. W przedstawieniu widzimy kilkunastoosobową grupę dzieciaków, która biwakuje w lesie. Zuchy śpią w namiotach, uczestniczą w musztrze i zdobywają kolejne sprawności. Ale bawią się też w Indian i kowbojów. Niezwykle szybko odnajdują się zarówno w rolach brutalnych kolonizatorów, jak i odizolowanych ludzi, którzy mogą żyć tak jak chcą