We wtorek rusza IX edycja Poznańskiej Wiosny Baletowej. - Naszą ideą jest łączenie różnych estetyk tanecznych, a kluczem jest taniec niemiecki - zapowiada Jacek Przybyłowicz, szef baletu w Teatrze Wielkim.
Tegoroczna IX edycja Poznańskiej Wiosny Baletowej jest taneczną kulminacją minionego sezonu artystycznego. Podczas festiwalu zobaczyć będzie można m.in. wybrane pozycje z repertuaru zespołu baletowego poznańskiej opery. Festiwal otworzy we wtorek "Stworzenie świata" Uwe Scholza. Poznańska premiera spektaklu w styczniu 2010 roku była zarazem pierwszą polską realizacją choreografii tego nieżyjącego już niemieckiego twórcy. Znaczącym punktem programu festiwalu będzie występ Tanztheater Bremen, który przywiezie do Poznania m.in. swoją "Callas" [na zdjęciu] wystawioną w 1983 roku w choreografii Reinhild Hoffman - wielkiej damy niemieckiego teatru tańca po II wojnie światowej. Przedstawienie, które zobaczymy na deskach opery w czwartek, opowiada o losach jednej z największych śpiewaczek XX wieku jako symbolu wszystkich gwiazd. - "Callas" będzie jedną z najważniejszych prezentacji teatru tańca w Polsce w tym sezonie - mówi Jacek Przybyłowicz i dodaje: -