Premiera opery romantycznej "Tannhauser" Richarda Wagnera zainauguruje w sobotę w Teatrze Wielkim w Poznaniu IX Festiwal Hoffmannowski.
"Tannhauser" jest kolejną realizacją - po "Ondynie", "Aurorze", "Dziadku do orzechów" i "Coppelii" - wiążącą się z postacią E.T.A. Hoffmanna, imieniem którego nazwany został Polsko-Niemiecki Festiwal Operowy w Poznaniu. Spektakl wyreżyseruje niemiecki reżyser operowy Achim Thorwald. Choreografię przygotuje Emil Wesołowski. Orkiestrą pokieruje Eraldo Salmieri. Realizacja ucieka od historycznego, średniowiecznego klimatu i umiejscawia akcję w XIX-wiecznym społeczeństwie, z którego chce się wyrwać miotany sprzecznościami śpiewak. Według reżysera, pod postacią Tannhausera można odnaleźć cechy samego Wagnera. - "Tannhauser" jest dla mnie jednym z najbardziej interesujących dzieł Wagnera. Richard Wagner bardzo ścierał się ze społeczeństwem i z nim możemy identyfikować tytułową postać. W "Tannhauserze" istnieją bardzo wyraźne aluzje do sytuacji politycznej współczesnej Wagnerowi - wyjaśnił Thorwald. Jest to czwarta realizacja tej oper