W środę podpisana została notarialna umowa sprzedaży budynku Szkoły Baletowej. Sprzedawał Kościół, kupował Skarb Państwa. Kwota sprzedaży to 11,5 mln zł. To finał trwającego wiele lat sporu między państwem a poznańską kurią.
- W końcu jesteśmy u siebie. Daje nam to poczucie bezpieczeństwa i otwartą drogę do inwestycji. W najbliższym czasie chcemy wybudować dwie sale baletowe - mówi Mirosław Różalski, dyrektor szkoły. Zadowoleni są także przedstawiciele poznańskiego Kościoła. Prawnik reprezentujący kurię mówi, że na transakcji skorzystała nie tylko jedna placówka. - Trzy poznańskie szkoły zyskały trwały fundament funkcjonowania. Oprócz Szkoły Baletowej są to dwie szkoły katolickie: gimnazjum i liceum przy ul. Głogowskiej. Dzięki pieniądzom za Szkołę Baletową możliwe będzie sfinansowanie remontu budynków obu szkół - mówi mec. Mikołaj Drozdowicz. Przypomnijmy, że w 2007 r. sąd wydał wyrok przyznający Kościołowi własność jednej z działek, na których posadowiona jest Szkoła Baletowa przy ul. Gołębiej. Od tamtego czasu szkoła nie płaciła czynszu kurii, w związku z tym ta poszła do sądu żądając zapłaty za bezumowne korzystanie. Sąd ponown