Akcja "Hysterikonu", sztuki niezwykłej i oryginalnej, umiejscowiona jest w supermarkecie. Bohaterami są Klienci oraz Kasjer. Ingrid Lausund uczyniła z supermarketu metaforę współczesnego świata konsumpcyjnego, który staje się sferą trudnych do zniesienia paradoksów i kontrastów. Prapremiera w rezyserii Piotra Kruszczyńskiego w Teatrze Polskim w Poznaniu 21 stycznia!
Nic dziwnego, że bohaterowie sztuki przerywają mechaniczny marsz wzdłuż półek, żeby dać upust swoim frustracjom we wrzasku, krzyku, kłótni, demolce. Supermarket I. Lausund to teren Idei zamkniętej w przedmiocie. Tutaj wyzwala się endorfina i adrenalina. Mężczyźni i kobiety dokonują aktu kupna - sprzedaży - wyceny wartości, który znajduje analogie w ich życiu osobistym i zawodowym, a nawet w ich życiu tajemnym, duchowym. Wie o tym Kasjer - konferansjer, narrator, komentator, postać nieomal mistyczna: przenika wszystkich i wszystko. Jeśli supermarket jest tą piekielną przestrzenią, w której płoną i spalają się nasze pragnienia, to Kasjer jawi się jako Główny Diabeł, dorzucający "do pieca", żeby się jeszcze jaśniej, żwawiej, straszniej paliło. W "Hysterikonie" jesteśmy świadkami czegoś w rodzaju wariackiego kontredansa z przerwami na ataki szału. Rytualne czynności kupowania zatrzymywane są w pół gestu. Bohaterowie wpadają w histerię, po