O planach utworzeniu centrum kultury w Starej Gazowni rozmawiali uczestnicy dyskusji, którą zorganizował Polski Teatr Tańca.
- Niestety, to nie Stara Gazownia. Jeszcze nie - tymi słowami Ewa Wycichowska [na zdjęciu] przywitała kilkunastu gości zgromadzonych w niewielkim pokoju wynajmowanym przez teatr w Szkole Baletowej przy ul. Koziej. Zespół PTT, obchodzący właśnie jubileusz 35-lecia istnienia, nigdy nie miał własnej siedziby i sceny. Na wtorkowe spotkanie przyszli m.in. poseł Marek Zieliński, przewodniczący komisji kultury Antoni Szczuciński, historyk sztuki Andrzej Pazder, radna Katarzyna Kretkowska i były prezydent Poznania Andrzej Wituski. Andrzej Wituski: - Czuję się współwinny, że nie potrafiłem zapewnić temu teatrowi należnego mu miejsca jeszcze za mojej kadencji. Ale cieszę się, że właśnie w roku jubileuszu tego teatru pojawia się szansa, by naprawić mój błąd zaniechania, a jednocześnie przywrócić mieszkańcom tego miasta tak niezwykłe miejsce, jakim jest Stara Gazownia. W tej sprawie jednak trzeba by już przestać deliberować, a zacząć szukać konkre