Bilety lotnicze do Paryża tanieją, a ceny apartamentów w Kijowie są drastycznie niskie. Wśród ostatnich zakłóceń życia społecznego Polski Teatr Tańca oraz bodytalk z niemieckiego Münster jednoczą swoje siły w najnowszym spektaklu: "Solidar-Noc". Po niemieckiej i warszawskiej premierze przyszedł czas na Poznań.
Wydarzenia, które dotykają nas w naszej europejskiej globalnej wiosce, stają się punktem wyjścia do pytania co oznacza to dla nas wszystkich. Odpowiedź w najbliższy czwartek w CK Zamek. Po niemieckiej i warszawskiej premierze przyszedł czas na Poznań. Solidarność to w Polsce jedno ze słów wielokrotnie odmienianych i reinterpretowanych. To także wspomnienie czasu, na który inaczej patrzymy my - z bliska, a zupełnie inaczej patrzą oni - z daleka. - "Solidar-Noc" będzie niemieckim spojrzeniem w lata 80. - w rozmowie z radiem Poznań mówiła dyrektor Polskiego Teatru Tańca Iwona Pasińska. - Odpowiemy na pytanie, co powodowało, że kiedyś byliśmy solidarni i co się z tym stało dziś - tłumaczyła. Podczas poznańskiej premiery z pewnością nie zabraknie symboli czasów Solidarności. Wielka nadzieja pokładana w Stoczni oraz przebudzenie wolności z sierpnia 1980 roku zostaną przełamane grozą milczenia po znamiennych słowach generała Jaruzelskiego z 13 g