Słowiańska fantazja, namiętność i wiara, że sercem trzeba być, zainspirowały Słowackiego do napisania poematu o duchach, wiedźmach, kurhanach przodków, konfederacji barskiej i Khanie Giraju. Już 14 kwietnia w Teatrze Nowym będzie miała miejsce premiera nowego spektaklu "Beniowski. Ballada bez bohatera".

- Ten utwór jest cudownie skomponowany z części, które są narracją, opowieścią, fabułą, czy sensacją. Jest skonstruowany z dygresji, ale mogą być one w różnych formach, jeśli się wierzy w ich moc - podkreślał Michał Pabian, autor scenariusza. W sobotę widzowie Teatru Nowego będą mogli zobaczyć adaptację pieśni o magii po raz pierwszy. - Ta sztuka przedstawiona jest na kilku płaszczyznach. Ten tekst pasuje idealnie, aby pokazać co w tej chwili się w Polsce dzieje. Idąc śladem Słowackiego, chcę pokazać antybohatera w czasach, w których buduje się bohaterów - mówiła Małgorzata Warsicka, reżyser spektaklu. Spektakl okraszony jest występami wokalnymi oraz muzyką. Jednak jak podkreśliła reżyser, to nie jest stuprocentowy musical. - Ten bowiem ma określoną formę. Staramy się być między operą a śpiewogrą. Natomiast tekst będzie mówiony - mówiła Małgorzata Warsicka. Kostiumy przygotowane specjalnie do spektaklu zabiorą uczestnikó