Plany dotyczące rozbudowy Teatru Wielkiego [na zdjęciu] w Poznaniu robione były już kilkanaście lat temu. Nie było jednak na to pieniędzy. Teraz fundusze są, ale plany mogą upaść.
Remont fasady, wymiana okien i pierwsze roboty gruntowe pod budowę miały rozpocząć się z końcem maja. Okazało się jednak, że miasto zażądało pieniędzy za grunt. Według wyliczeń może to być ok. 3 mln zł. Cały budżet przedsięwzięcia to 20 mln zł, z czego ok. 15 pochodzi z Unii Europejskiej. Ma to być nowoczesny gmach, doskonale wkomponowany w zieleń. Będzie częściowo przeszklony, tak, by przechodnie mogli obserwować np. próbę orkiestry. Będą tam mogły być wystawiane także spektakle. Prezydent Maciej Frankiewicz zapytany o rozmowy, odpowiedział, że zajmuje się tym Geopoz. - Mogę powiedzieć jedynie, że nie będziemy stwarzali problemów. Za grunt miejski będziemy chcieli pieniądze, ale możliwa jest także zamiana. Mamy parę miejsc, które należą do skarbu państwa i możemy dokonać zamiany. Mamy, ale tracimy Sławomir Pietras, dyrektor Teatru Wielkiego: Mamy pieniądze na remont i rozbudowę Teatru Wielkiego. Prace muszą ro