EN

10.11.2016 Wersja do druku

Poznań. Reżyserski debiut Agaty Baumgart w Nowym

- To spektakl o depresji - stawia sprawę jasno reżyserka Agata Baumgart. Premiera "O szczytach rozpaczy i uśmiechu stewardessy" w sobotę w Teatrze Nowym.

W sennych marach tytułowej Stewardesy (Dorota Abbe), na pokładzie samolotu spotkają się ona, cierpiąca Mistrzyni (Martyna Zaremba-Maćkowska) oraz pewna znana i dość niepokojąca pisarka (Bożena Borowska-Kropielnicka). Wszystkie przemówią kolażem cytatów z ulotek, tekstów literackich, esejów politycznych i opracowań medycznych, uzupełnionych autorskim tekstem twórców spektaklu. - Chcemy powiedzieć, czym jest depresja. To nie zwykły dół, tylko choroba - mówi reżyserka Agata Baumgart sama zmagająca się z nią od lat. Twórcy mierzą się z mitem depresji, jako inspirującego stanu, w którym tworzy się sztukę. - Walczę z tym. To stan bierności i niemocy - mówi reżyserka. - To świetnie, że osoby znane mówią o chorobie. Ale często nacisk kładzie się na to, że one coś osiągają mimo choroby. A prawda jest taka, że niestety większość ludzi nie osiąga wtedy swoich celów. Z jednej strony to motywuje, ale z drugiej wywołuje wyrzuty sumienia

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Smutek nasz powszedni

Źródło:

Materiał nadesłany

cojestgrane24.wyborcza.pl

Autor:

Kajetan Kurkiewicz

Data:

10.11.2016