- To dla nas smutny początek sezonu - mówiła na wtorkowej konferencji prasowej dyrektor Polskiego Teatru Tańca Ewa Wycichowska. I przypomniała, że w jubileuszowym 35. roku istnienia jej zespół wciąż nie ma w Poznaniu własnej sceny.
Konferencja poświęcona planom artystycznym na nowy sezon rozpoczęła się gorzkim akcentem. - Sytuacja zespołu nie wygląda najlepiej, najprawdopodobniej ruszymy w tułaczkę po Polsce - stwierdziła Ewa Wycichowska. Powód? Po upadku Sceny Rozmaitości PTT nie ma gdzie pokazywać premier. Najnowsza z nich - "Czas Ewy" w choreografii i wykonaniu Pauliny Wycichowskiej, odbędzie się w mieszczącym się przy ul. Koziej 9 atelier teatru 9 października. Ale już zaplanowana na 19 października prapremiera "36,5"C" [na zdjęciu] Magdaleny Reiter będzie miała miejsce w Pile. Ewa Wycichowska swój najnowszy pomysł zaprezentuje 171istopada w Łodzi. Spektakl "Wiosna - Effata" łódzka publiczność obejrzy na Festiwalu Kultury Chrześcijańskiej. O czym opowiadają twórcy "Czasu Ewy"? - To kameralna forma, przy jej tworzeniu zaprosiłam do współpracy koleżankę saksofonistkę - mówi Paulina Wycichowska. Zastrzega, że spektakl nie jest - jak sugeruje tytuł - poświęcony wyłą