- Moje nowe, teatralne dziecko - mówi o spektaklu "Emily" Ewa Kaczmarek - aktorka i scenarzystka, tym razem występująca także w roli reżyserki. Jej spektakl "Emily", inspirowany życiem i twórczością Emily Dickinson, będzie miał swoją premierę w piątek o godz. 18 na scenie Republiki Sztuki Tłusta Langusta. Grupa Circus Ferus zaprasza natomiast do Sceny Roboczej na premierę "Rodziny".

- Spektakl [na zdjęciu plakat] jest efektem współpracy z zespołem Formalina i Maliną Barwik, ponieważ główną inspiracją stał się właśnie materiał muzyczny, skomponowany przez muzyków do wybranych wierszy Emily Dickinson - opowiada Ewa Kaczmarek. - Ich intymny charakter wymknął się prostym zaszufladkowaniem. Nie pasował ani do idei zwykłego płytowego wydawnictwa ani koncertu. Poetycki strumień świadomości wymagał odpowiedniego klimatu i skupionego odbioru. Stąd pozostał już tylko krok do nanodramu, wizualizującego muzykę i emocję, interpretującego sensy, wymagającego od odbiorcy pomocy w ich odnalezieniu i poukładaniu w jedną, spójną narrację - mówi reżyserka. Poznańskim widzom znana jest ze spektakli Teatru Usta Usta. Dwa lata temu powstał spektakl "Wera V.", w którym aktorka wcieliła się w postać mieszkającej w Poznaniu młodej niemieckiej urzędniczki obserwującej z pozoru beznamiętnie wojenny koszmar. Tytułowa Wera istniała naprawd