- Poznałam i pokochałam wielu teatralnych świrów. Ale świr Patryka mnie zaskoczył - mówi Ewa Obrębowska-Piasecka, reżyserka spektaklu "Wklęsły". Przedstawienie, które zobaczymy dziś o godz. 19 w Scenie Roboczej, jest próbą zmierzenia się z innym spektaklem - "Wypukłym" Teatru Wierzbak.
- Zetknięcie się z nim przed laty było dla mnie jak nauka nowego języka - opowiada reżyserka. I właśnie teraz postanowiła do tego wspomnienia i do tego języka wrócić. Ewa Obrębowska-Piasecka znana jest poznaniakom jako teatralna recenzentka (przez wiele lat pisała m.in. w poznańskiej "Gazecie Wyborczej"). "Wklęsły" jest jej reżyserskim debiutem. W teatralną podróż ruszyła z aktorami, których dobrze zna - z Grażyną Wydrowską i Januszem Stolarskim. Na scenie zobaczymy też młodziutkiego Patryka Krause. Reżyserka spotkała go podczas ubiegłorocznych warsztatów teatralnych w Pobiedziskach, zorganizowanych przez Stowarzyszenie na rzecz Dzieci i Młodzieży Niepełnosprawnej. - Pomyślałam, że chciałabym go zobaczyć na scenie z aktorami, którzy zajmują się teatrem "profesjonalnie" - wspomina. - Uczestnicy warsztatów wymyślali sobie "ksywki". Patryk powiedział: "aktor". A potem dodał "aktor bezsenny". Dla niego teatr to nie zawód, nie hobby, nie