Opowieść o miłości, zdradzie i namiętnościach, z historią powstania wielkopolskiego w tle przedstawi w sobotę w poznańskim Teatrze Polskim Paweł Kamza.
Spektakl "Kiedy świat był młody" powstał z okazji 90. rocznicy wybuchu powstania. I jest częścią uroczystych obchodów. - Ale to bardziej spektakl o Macie Hari niż generale Taczaku - podczas konferencji prasowej zapowiadającej spektakl mówiła Joanna Nowak, wicedyrektor Teatru Polskiego. - Bo "Kiedy świat był młody" to nie tylko opowieść o powstaniu. To przede wszystkim historia o miłości, zdradzie, namiętnościach, z aferą szpiegowską w tle. Podszyta wielką historią, która determinuje losy bohaterów - dodała. Reżyser i autor scenariusza Paweł Kamza zapewniał, że na pomysł spektaklu o jedynym zwycięskim zrywie niepodległościowym Polaków wpadł dużo wcześniej: - Mój dziadek był powstańcem wielkopolskim - zdradził. - Mój wuj z kolei w tym samym czasie wolał spędzać czas w lokalach, z których jego siostra, a moja babka musiała go wyciągać. I właśnie te dwa podejścia do powstania postanowiłem zderzyć w moim spektaklu. Nie interesuje m