"Gdybym był bogaty", "Anatewka", "Tradycja" i "Czy mnie kochasz?" - te i inne przeboje, znane bywalcom teatrów muzycznych i oper, a także filmomaniakom - będą rozbrzmiewały przez cały nadchodzący weekend w Teatrze Wielkim.
Premiera "Skrzypka na dachu", który powraca po 25 latach w nowej realizacji scenicznej, odbędzie się już dziś o godz. 19 na deskach poznańskiej opery. Historia mleczarza Tewiego zyskała niezwykłą popularność dzięki przedstawieniom na Broadwayu. Autorami libretta byli Joseph Stein i Sheldon Ranick, muzykę stworzył amerykański kompozytor muzyki teatralnej Jerry Bock. Zaprezentowany w 1964 r. "Skrzypek" stał się pierwszym przedstawieniem, które przekroczyło liczbę 3000 spektakli. W 1971 r. musical doczekał się oscarowej filmowej adaptacji, wyreżyserowanej przez Kanadyjczyka Normana Jewisona, zaś główna rolę wykonywał charyzmatyczny Izraelczyk Chaim Topol. Za najnowszą realizację "Skrzypka na dachu" w operze poznańskiej odpowiadają Emil Wesołowski (reżyseria i choreografia), Ryszard Kaja (scenografia), Aleksander Gref (kierownictwo muzyczne) oraz Mariusz Otto (kierownictwo chóru). W role główne wcielą się m.in.: Zbigniew Macias i Andrzej Ogórkiewi