Spektakl "Ach... żyliśmy" teatru Orbis Tertius to hommage dla Ósemek i Tadeusza Kantora. Premiera odbędzie się w środę na Scenie Roboczej, która jest współproducentem spektaklu.
W środę, 3 grudnia, minie dokładnie 50 lat od czasu pierwszej premiery Teatru Ósmego Dnia. Tego dnia, nie w siedzibie Ósemek, a na Scenie Roboczej, premierę będzie miał nowy spektakl Lecha Raczaka, jego współzałożyciela. W swoim nowym przedstawieniu wraca do przeszłości Ósemek oraz składa hołd Tadeuszowi Kantorowi. "Ach... żyliśmy" jest przedstawieniem o pamięci, ale nie opowiadaniem - raczej wierszem. - Przez 50 lat zdarzyło się tyle w życiu politycznym, społecznym i artystycznym. Mam czasami poczucie, że minęło parę epok, parę pełnych cyklów życiowych. O tym będzie ten spektakl. Nie będzie to przedstawienie, które ma się odcisnąć na życiu społecznym. Nie będzie polityczne, lecz bardzo liryczne - mówi Lech Raczak. - Zaczyna się w momencie przebudzenia. Muszę opowiedzieć sen. Ten sen prowadzi nas w inne rejony, które częściowe znamy, przeobraża się w kolejne sny, które mają swoje źródło w Teatrze Ósmego Dnia i sztuce nowoczesn