15 lutego w Teatrze Wielkim w Poznaniu odbędzie się premiera "Kopciuszka". Realizacji podjął się Paul Chalmer, tancerz i choreograf. W swojej karierze rozwijał się jako solista w Stuttgart Ballet.
W połowie lat 70. pisarz i krytyk muzyczny Jerzy Waldorff ogłosił w oficynie Wydawnictwa Literackiego zbiór esejów "Czarne owce dla Apolla". Urocza to lektura, elokwentny zapis spotkań, rozmów i przeżyć artystycznych, okraszony właściwą dla Waldorffa nutą przedwojennej egzaltacji. Jeden z rozdziałów zbioru autor poświęcił Iwaszkiewiczowi, a zatytułował go "Poeta wspanialec". Ten zabawny neologizm powraca co rusz w mojej głowie, gdy słucham muzyki Siergieja Prokofiewa. Czy można o tym znakomitym artyście myśleć inaczej niż właśnie "kompozytor wspanialec"? Przyszedł na świat pod koniec wieku XIX, we wczesnym dzieciństwie pobierał lekcje fortepianu u matki. Talent i pasję rozwijał w petersburskim konserwatorium, w krótkim czasie po odbytych studiach wyjechał do Ameryki. Za oceanem nie wiodło mu się najlepiej. Z Ameryki młody Prokofiew powrócił do Europy, osiedlając się w Paryżu. W stolicy Francji związał się ze słynnym impresario Diagilewe