- Jedna z najbardziej zniewalających postaci kultury zachodniej domaga się nowej opowieści - przekonują twórcy. Spektakl "Don Juan" inspirowany dramatem Moliera pokaże w ten weekend Teatr Wielki.
Na wpół legendarny szlachcic Don Juan Tenorio miał żyć w Sewilli w XVI wieku. Bez problemu zdobywał serca kobiet, ale szybko je łamał. Postać Don Juana zainspirowała w XVII w. dramaturga Tirso de Molinę i to on wprowadził znanego kobieciarza do literatury. W późniejszych latach fascynację Don Juanem można było wyczytać z dzieł m.in. Aleksandra Dumasa, Georga Byrona, Mozarta, Ingmara Bergmana, a także w dramacie Moliera, który stał się punktem wyjścia dla twórców najnowszej poznańskiej realizacji. Sprawcom wszelkich katastrof Balet w dwóch aktach, zatytułowany "Don Juan" w ten weekend będzie miał swoją premierę w Teatrze Wielkim. Spektakl przeznaczony jest dla widzów od 16. roku życia. - Szczególnie polecane: uwiedzionym, rozwiedzionym, a także sprawcom wszelkich katastrof mniej lub bardziej miłosnych - czytamy w zapowiedzi. - Jedna z najbardziej zniewalających postaci kultury zachodniej domaga się nowej opowieści - przekonują twórcy.