Jego premierę odkładano dwukrotnie, ale nie tylko dlatego stał się jednym z głośniejszych wydarzeń ubiegłego sezonu. Spektakl "O dobru" Moniki Strzępki i Pawła Demirskiego zobaczymy w niedzielę o godz. 20 w CK Zamek. Są jeszcze bilety.
Gościnne przestawienie z Teatru Dramatycznego w Wałbrzychu to sceniczny protest song. Powodów, by protestować, jest - zdaniem twórców - kilka: bezmyślna polityka kulturalna rządzących i bezlitosna władza pieniądza. A także społeczne nierówności, bieda (docierająca nawet tam, gdzie nie jada się szczawiu) i zgoda na nią. Czyli po prostu nasza powszechna obojętność. Duet scenicznych prowokatorów i tym razem napycha teatralną armatę prochem utkanym z własnego "wkurwienia". A potem podpala lont. Antybankierska rewolucja Podobne motywy kierują nimi przed każdą kolejną premierą. Zmieniają się tylko bohaterowie. W październiku ubiegłego roku w Teatrze Nowym w Poznaniu Strzępka i Demirski opowiedzieli na scenie historię rozpadu polskiej kolei. Przed premierą "Firmy" reżyserka dzieliła się swoim wzburzeniem z dziennikarzami: - Czego byśmy w naszym kraju nie dotknęli - czy to PKP, czy szkolnictwa, czy służby zdrowia - właściwie nie ma miejsca,