Opisy postaci i scen wplecione w dialogi i obowiązkowo informacja o kolorach - dzięki temu niewidomy może być pełnoprawnym widzem spektaklu. Dziś w Teatrze Nowym "Kwartet" z audiodeskrypcją
Audiodeskrypcja to technika opisywania osobom niewidzącym i niedowidzącym tego, co widać. Na ekranie, scenie czy w muzeum. W Polsce to ciągle rzadkość, w Poznaniu do tej pory pokazano raptem kilka filmów i zaledwie jeden spektakl z audiodeskrypcją. Dziś w Teatrze Nowym drugi - "Kwartet" Ronalda Harwooda w reż. Mariusza Puchalskiego. To część projektu "Poza Ciszą i Ciemnością" warszawskiej Fundacji "Zdążyć z pomocą" - w jego ramach co miesiąc w Teatrze Narodowym można zobaczyć jeden spektakl z audiodeskrypcją. Oprócz Warszawy w projekcie biorą udział dwa inne miasta - Płock i Poznań. Co ważne, nie są to spektakle zamknięte, niewidomi oglądają spektakl ze słuchawkami, razem z widzącymi. - Niewidzący nie lubią wydarzeń "specjalnie dla nich", nie chcą być zamykani w getcie - mówi Anna Żórawska, koordynatorka projektu "Poza Ciszą i Ciemnością". Przygotowanie audiodeskrypcji do spektaklu trwa około dwóch tygodni. Tę do "Kwartetu" zrobiły