- Repertuar poznańskiego Teatru Polskiego tworzą dwa nurty: reinterpretacja klasyki i dramaturgia współczesna, zwłaszcza prapremiery - przypomniał we wtorek [22 maja] Paweł Szkotak, dyrektor Teatru Polskiego. - W przypadku premiery "Mewy" Czechowa oba nurty zlały się, bo mamy klasykę w prapremierowej wersji współczesnego dramaturga angielskiego Martina Crimpa [na zdjęciu].
Premiera "Mewy" odbędzie się w piątek [25 maja] o godzinie 19. Przedstawienie reżyseruje Paweł Szkotak, który zaprosił do współpracy Agnieszkę Zawadowską (kostiumy), Jana Polivkę (scenografia) i Krzysztofa Nowikowa (muzyka). - "Mewa" zawsze była moim ulubionym dramatem Czechowa - przyznaje Paweł Szkotak. - Ale zwlekałem z jej realizacją, bo nie miałem tłumaczenia, które by mi odpowiadało. Kiedy wpadłem na wersję Crimpa, pomyślałem, to jest to, czego szukam. Ale trzeba było zamówić tłumaczenie. Rzadko się w polskich teatrach zdarza, aby to teatr zamawiał przekład. Tłumaczenia "Mewy" w wersji Crimpa dokonała Marta Strzałko. To bardzo komfortowa sytuacja, kiedy tłumacz może przekładać tekst sztuki, znając obsadę. Wiedząc, jak mówi aktor, który wcieli się w konkretną postać.