EN

2.11.2007 Wersja do druku

Poznań. Nagrobek Krystyny Feldman

Od pogrzebu Krystyny Feldman minęło już dziewięć miesięcy, a na jej grobie [na zdjęciu] wciąż brakuje nagrobka. Ani miasto ani Teatr Nowy nie mogą zająć się jego ustawieniem, gdyż to sprawa rodziny. Bliscy zmarłej aktorki chcieli zdążyć z postawieniem nagrobka przed Dniem Wszystkich Świętych, ale nie udało się.

Krystyna Feldman, wspaniała aktorka, mistrzyni drugiego planu, przez lata związana z Teatrem Nowym w Poznaniu, zmarła 25 stycznia tego roku. Wieść o jej śmierci pogrążyła poznaniaków w głębokiej żałobie. Pani Krystyna była bowiem uwielbiana w Poznaniu. Znały ją tysiące ludzi m.in. pasażerowie tramwaju nr "12" a wcześniej autobusu pośpiesznego "B", którym dojeżdżała do pracy w Teatrze Nowym z domu na Ratajach. Jako wybitna postać polskiej sceny została pochowana w Alei Zasłużonych na cmentarzu na Miłostowie. Na pogrzeb przyszło wielu mieszkańców naszego miasta, wielu z nich odwiedza teraz grób "Naszej Krysi" specjalnie w tym celu jadąc na Miłostowo. Od dnia pogrzebu aktorki minęło już dziewięć miesięcy, a grób Krystyny Feldman nie doczekał się jeszcze nagrobka. Znajduje się na nim tylko drewniany krzyż. We wrześniu, tuż przed otwarciem zaułku Krystyny Feldman, pisaliśmy o tej sprawie. Teatr Nowy i Urząd Miasta wyjaśniły wtedy, ż

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Nagrobek Krystyny Feldman

Źródło:

Materiał nadesłany

www.tutej.pl

Autor:

Elwira Trzcielińska

Data:

02.11.2007