Ewa Wójciak od dziesiątek lat (bez wypominania wieku oczywiście) z tego jest znana, że ma paskudny charakter, niewyparzoną gębę i jest skrajnie niegrzeczna - zawsze taka była. I Ewa w tej chwili szefuje teatrowi, który zawsze był niegrzeczny i zawsze był przeciw. Ustrój się zmienił, ale powodów do buntu i niezgody nie brakuje. I tego nas, czyli tzw. dzieci Teatru Ósmego Dnia i wszystkich swoich widzów ten teatr uczył - nie zgadzaj się na rzeczywistość, mów co myślisz, buntuj się - pisze Ewa Wanat w natemat.pl
Jest jakiś problem z polską demokracją - nie rozumie jej jeden z jej twórców prezydent Lech Wałęsa, zachęcając do dyskryminacji mniejszości, nie rozumieją jej też politycy mniejszego kalibru, jak np. poznańscy radni czy prezydent Poznania Ryszard Grobelny, który najchętniej zwolniłby Ewę Wójciak z funkcji dyrektora Teatru Ósmego Dnia za to, że na prywatnym koncie na Facebooku napisała: "no i wybrali na papieża ch który donosił juncie na lewicujących księży" I teraz na wniosek radnych prezydent Grobelny sprawdza u swoich prawników, czy może na tej podstawie zwolnić Wójciak. Dziwne, że prezydent piastujący już trzecią kadencję swoją funkcję, w dodatku prezes Związku Miast Polskich nie zna konstytucji i o tak oczywistą rzecz musi pytać prawników. A wystarczyłoby przecież, żeby zajrzał do tego najwyższego aktu prawnego w Polsce, stojącego ponad ustawami, regulaminami miejskich instytucji, uchwałami rady miasta i innymi aktami prawnymi. Ot