EN

26.11.2018 Wersja do druku

Poznań. "Mity przyleskie" w Zamku

- Rzeczy, które robimy, są przemyślane, do pewnego stopnia zaplanowane, ale w 95% jest w nich miejsce na improwizacje i przypadek - wyjaśnia Ewa Szumska, która z grupą teatralną Nowi w Nowym zaprezentuje w poniedziałek "Mity przyleskie" w Centrum Kultury Zamek.

Realizowany w Zamku projekt "Teatr Powszechny" jest ważną inicjatywą dającą możliwość wystawiania spektakli, w których występują osoby marginalizowane - z różnych powodów. Jednak wszystkie tak naprawdę można sprowadzić do naszych błędnych oczekiwań względem aktorów, a może: do pewnych sztucznych wyobrażeń, bo przekonano nas, że "tacy" właśnie powinni być aktorzy (a więc pełnosprawni, wyglądający w określony sposób itd.). Znacząca nieobecność tych niepasujących do schematu przekształca się w tym projekcie w zaskakującą i uzdrawiającą (także widza) partycypację. Obecność grup wykluczonych odświeża też teatr i zarazem legitymizuje jego dalsze funkcjonowanie w świecie, w którym doszło do ważnych i nieodwracalnych zmian, zmierzających w kierunku ponownej integracji osób marginalizowanych, kierowania się ideami równości i szacunku. Bo osoby wykluczone nie występują w spektaklach po to, aby publiczność się nad nimi litowała, a

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Pora na nowe mitologie

Źródło:

Materiał nadesłany

kultura.poznan.pl

Autor:

Marek S. Bochniarz

Data:

26.11.2018

Realizacje repertuarowe