Poznawanie bohaterów oper Giuseppe Verdiego, tworzenie elementów scenografii, kojarzenie dźwięków instrumentów oraz zajęcia muzyczne - to tylko niektóre atrakcje, które czekają na dzieci podczas organizowanych przez operę poznańską Małych Dni Verdiego.

Choć w nazwie mamy "dni", happening dla dzieci, który towarzyszy IX Poznańskim Dniom Verdiego, jest jednodniowy. Zainteresowanie poniedziałkową imprezą od samego początku było ogromne. Wejściówki rozeszły się na pniu. Pomysł edukacyjny, by poprzez zabawy, ćwiczenia i konkursy wtajemniczać dzieci w muzykę Verdiego, zrodził się w działającej przy Teatrze Wielkim Fundacji Jutropera. Jak twierdzi Zofia Dowjat, organizatorka akcji, przede wszystkim chodzi o to, by w poznańskim festiwalu czynny udział mogli brać nie tylko dorośli. - Postanowiliśmy przy pomocy Verdiego połączyć rodzinę - mówi Dowjat. - Przyjęliśmy zasadę, by zaproponować coś, co zainteresuje zarówno chodzących na przedstawienia dorosłych, jak i dzieci. Chcieliśmy dać im wspólny temat, o którym będą mogli porozmawiać razem przy stole - tłumaczy. Po poniedziałkowej wyprawie do teatru tematów do dyskusji będzie na pewno wiele. Co godzinę, między 11 a 18, młodzi eksploratorz