- Budynek szkoły baletowej powinien zostać zwrócony Kościołowi już 20 lat temu - twierdzi poznańska kuria. Ale deklaruje: - Nie chcemy likwidacji szkoły, nie będzie eksmisji.
Szkoła baletowa mieści się w budynku przy ul. Gołębiej, który należy do poznańskiej archidiecezji, ale po wojnie odbudowany został przez państwo. Szkoła zajmuje go nielegalnie, nie płaci kurii czynszu. Przed rokiem Kościół poszedł do sądu, żąda wydania budynku i zapłaty za ostatnie 15 lat. Ale spór toczy się nie tylko na sali sądowej. Na budynku szkoły dyrekcja powiesiła transparent z prośbą o pomoc, napisała też list do papieża Franciszka, a przed niedzielną mszą wiernym rozdawane były ulotki z informacją o żądaniach archidiecezji. Kuria odpowiedziała wczoraj konferencją prasową. Przypominała historię budynku wzniesionego ponad 300 lat temu przez jezuitów. I odpierała zarzuty, że próbuje się wzbogacić kosztem szkoły o ponad 50-letniej tradycji. Na pół wieku Szkołę baletową umieszczono tam w latach 50., wcześniej budynek należał do Kościoła i - co podkreślał prawnik kurii Mikołaj Drozdowicz - nigdy nie został mu