W sobotę rozpoczyna się poznańska odsłona projektu.
Wielkopolska: Rewolucje. Przez kilka miesięcy wybitni polscy artyści pracowali z lokalnymi społecznościami m.in. Zakrzewa, Konina, Krzyża. Efekt? Spektakle, wystawy, spotkania. - Sztuka partycypacyjna jest możliwa - mówi kuratorka Agata Siwiak Finansowany przez wielkopolski Urząd Marszałkowski projekt Wielkopolska: Rewolucje to wydarzenie wyjątkowe na kulturalnej mapie Polski: siedmioro uznanych artystów "pojechało w teren" do wielkopolskich miasteczek, by pracować razem z ich mieszkańcami. Efektem były niezwykle ciekawe wydarzenia zrealizowane m.in. w Zakrzewie, Koninie czy Krzyżu. - To, co robimy, to prztyczek w nos dla wielu samorządów, które myślą, że jak mamy do czynienia z prowincją, to trzeba dla ludzi stamtąd ściągnąć jakąś gwiazdkę i zrobić festyn - mówiła we wrześniu "Gazecie" kuratorka Agata Siwiak. - Oczywiście, by przyjęło się coś innego, potrzebna jest bardzo ciężka praca warsztatowa. Teraz efekty ciężkiej pracy artyst�