EN

12.12.2012 Wersja do druku

Poznań. Kostiumy operowe za bezcen

12-kilogramowy strój rosyjskiego bojara? 150 złotych. Sukienka z czystego jedwabiu i ręcznie robione, skórzane buty? 50 złotych. Fantazyjny kapelusz? 10 złotych. Poznańska opera pozbywa się zbędnych kostiumów - sprawdziliśmy co w sobotę trafi na wielki kiermasz.

Gmach przy ul. Fredry to jedyne miejsce powszechnie utożsamiane z operą. Mało kto wie, że Teatr Wielki w stolicy Wielkopolski ma jeszcze jeden budynek, który znają tylko wtajemniczeni, głównie pracownicy. Zmieni się to w najbliższą sobotę - właśnie w siedzibie operowych pracowni i magazynów przy ul. Polskiej 116 odbędzie się bowiem świąteczny kiermasz ubrań, butów akcesoriów scenicznych. W najstarszych "eksponatach" aktorzy występowali nierzadko kilkadziesiąt lat temu. - Niech Pan spojrzy: tę szatę zakładano pod zbroję. Sprawdźmy numer 216! Czyli używano tego jeszcze przed wojną, zapewne w "Tannhauserze" - Ewa Wower, szefowa garderobianych opery, pokazuje mi szarą koszulkę z wyraźnym wzruszeniem. To najstarsza rzecz wystawiona na sprzedaż. Są ich setki, a niemal każdy ma swoją historię, którą da się odtworzyć. Nie tylko według kolejności numerów, ale też za sprawą podpisów - bo każdą rzecz dopasowywano do konkretnej osoby. Dla

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Kostiumy operowe za bezcen. Będzie kiermasz!

Źródło:

Materiał nadesłany

Polska Głos Wielkopolski online

Autor:

Marcin Kostaszuk

Data:

12.12.2012