Ewa Wójciak, była dyrektorka Teatru Ósmego Dnia walczy w sądzie o 30 tys. złotych odszkodowania za odwołanie jej, jak twierdzi, z powodu jej przekonań politycznych. W czwartek zeznawała nowa dyrektorka "Ósemek", Magorzata Grupińska-Bis, wcześniej wiceszefowa.
Przez dwie godziny Małgorzata Grupińska-Bis [na zdjęciu], dyrektor Teatru Ósmego Dnia, była wypytywana w czwartek w sądzie o wszystko, co działo się na linii teatr - miasto od 13 marca 2013 roku, czyli daty wyboru nowego papieża. Była dyrektorka Ewa Wójciak skomentowała jego wybór na Facebooku "No i wybrali ch..., który donosił wojskowym na lewicujących księży". To był początek jej kłopotów, które w lipcu 2014 r. skończyły się jej odwołaniem przez prezydenta Ryszarda Grobelnego ze stanowiska dyrektora. Ewa Wójciak uważa, że zwolniono ją z powodów politycznych, a ponieważ wszelka dyskryminacja, także ze względu na przekonania polityczne, jest zabroniona, żąda odszkodowania w wysokości 30 tys. złotych. Według miasta, powodem jej odwołania było naruszenie prawa i statutu teatru. Małgorzata Grupińska-Bis w czasie narastającej burzy wokół Ewy Wójciak była wiceszefową "Ósemek". To ona podpisywała jej urlopy i delegacje, po tym jak dyrekt