EN

27.07.2007 Wersja do druku

Poznań. Jeszcze o ławeczce Krystyny Feldman

Mnóstwo telefonów, listy, opinie na forum - Czytelnicy "Gazety" jak zwykle, nie zawiedli. I namnożyło się pomysłów na miejsce, gdzie mogłaby stanąć ławeczka Krystyny Feldman [na zdjęciu].

W czwartek napisaliśmy o kolejnym pomyśle na upamiętnienie w przestrzeni Poznania zmarłej pół roku temu wielkiej aktorki i wspaniałego człowieka. Pomysł urodził się w głowie Juliusza Kubla - twórcy postaci Starego Marycha i poznańskiego radnego. Kubel zaproponował, by ławeczka Pani Krystyny stanęła na ul. Świętosławskiej przy kafejce Cocorico. Bo aktorka lubiła tutaj bywać, ponoć miała w Cocorico swój ulubiony stolik. Pomysł nie był wcześniej konsultowany z właścicielem lokalu. A ten powiedział stanowcze "nie", bo już ławki artystyczne dały mu się we znaki. Libacjom alkoholowym nie było końca do białego rana. Zaproponował więc, by ławeczkę postawić w kawiarnianym korytarzyku albo ogródku. Ale władzom Poznania i samym poznaniakom nie o to chodzi: wszyscy chcemy, by Pani Krystyny nie chować gdzieś po kątach! W tych okolicznościach aktualne stało się pytanie o lokalizację ławeczki. A pomysłów było już kilka. Od okolic Teatru Now

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Ławeczka Krystyny Feldman

Źródło:

Materiał nadesłany

Gazeta Wyborcza - Poznań nr 174

Data:

27.07.2007